Sleek Au naturel 601 jak już sama nazwa wskazuje posiada serię cieni w kolorystyce, której przeważają barwy naturalne. Mamy w niej 8 cieni matowych oraz 4 perłowe.
1- nougat - (matowy) beż
2- nubuck - (matowy) jasny szary;
3- cappuccino (matowy)
4- honeycomb- (matowy) miód;
5- toast - (matowy) pomarańczowy;
6- taupe - (perłowy) szampan;
7- conker - (perłowy) miedziany brąz;
8- moss - (perłowy) khaki;
9- bark - (matowy) ciemny brąz;
10- mineral earth - (perłowy) ciemny brąz;
11- regal - (matowy) przybrudzony fiolet;
12- noir - (matowy) czarny.
(ŹRÓDŁO: http://www.ladymakeup.pl/sklep/media/catalog/product/cache/1/image/800x600/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/s/l/sleek_-_au_naturel.jpg)
Jako, że to moja pierwsza prawdziwa paletka w życiu (lol :D) trudno jest mi się odnieść z porównaniem do innych cieni. Chciałam się nauczyć makijażu. Także pozostaje ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ĆWICZYĆ (szczególnie blendowanie.. xd). Przy nabieraniu wydają się być takiej.. Kremowej/jedwabistej konsystencji. Jeśli chodzi o pigmentację... Tu też nie narzekam. Jedno delikatne pociągnięcie pędzelka pozwala pokryć ładnie całą powiekę kolorem ;). Mam nadzieję, że dojdę do wprawy ćwicząc na tej paletce, bo malowanie takimi cieniami to prawdziwa przyjemność... ;)
(litości za rozcieranie! xD)
Paletka jest cudna! Chcę ją! Zanim jednak zamowię przez neta mam zamiar za chwilę wybrać się na bazarek niedzielny - mają stoisko z chemią z Anglii, może tam ja dorwę:)
OdpowiedzUsuńna mojej wishlist też paletka jednak ja bardziej żywe kolory sobie szukam :) powodzenia w ćwiczeniu makijażu. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMarzę o takiej paletce, mąz mowil, ze mi taka kupi podobna na swieta, zobaczymy ;)
OdpowiedzUsuńMam zamiar sobie ją kupić ale nie wiem kiedy finanse na to pozwolą ^^"
OdpowiedzUsuńhehe powodzenia w malowaniu pierwszymi "prawdziwymi" cieniami :))
OdpowiedzUsuńTeż chciałabym sobie ją wreszcie kupić ;) Chyba właśnie ta wersja podoba mi się najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńmam, kiedyś ją uwielbiałam
OdpowiedzUsuńteraz cos leży i niechętnie po nią sięgam...
ale cudeńko ;)
OdpowiedzUsuńładny makijaż ;)
Uwielbiam Sleek'a ;)! Ja mam akurat paletkę Storm, ale nad Au Naturel też się poważnie zastanawiam ;).
OdpowiedzUsuńswietna jest ta paletka
OdpowiedzUsuńja ze sleeka mam tylko paletke oh so special i bardzo ja lubie :) ta tez ma ciekawe kolorki do codziennego makijazu :)
OdpowiedzUsuńostatnie zdj oko jest świetne, piękny makijaż ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam palety Sleeka :) :)
OdpowiedzUsuńIdealna paleta dla kogoś, kto rzadko maluje się cieniami. Bardzo ją lubię!
OdpowiedzUsuńCudowne odcienie :)
OdpowiedzUsuńgenialna ta paletka, mogłabym taką mieć :D
OdpowiedzUsuńhej jeszcze kilka godzin trwa u mnie rozdanie a w nim m.in tusz loreal ! zapraszam Cię do udziału:)
OdpowiedzUsuńJa również nie umiem się malować, podkreślam jedynie brwi i rzęsy a oczy zostawiam w spokoju :D
OdpowiedzUsuńfajna ta paletka :)
OdpowiedzUsuńFajny makijaż wyszedł :) Ja ostatnio zamówiłam paletkę z Avonu i też będę ćwiczyć rozcieranie :D A ze Sleeka mam Bad Girl, ale jeszcze chyba sobie dokupię OSS :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tę paletkę
OdpowiedzUsuńlubię tę paletkę :) bardzo przydatna do zrobienia takiego najzwyklejszego, dziennego makijażu :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
mam tą paletkę i storm, jestem w obu zakochana. ale teraz chcę albo meet matte z the balm, bądź jak będzie nagły przypływ pieniędzy to naked :)
OdpowiedzUsuń