Kwiecień nie był łaskawy dla mojego portfela, szalałam porządnie aż Rossmann i Natura ogłosili promocje.
Wtedy moje oszczędności na czarną godzinę zostały ruszone :P
Większość szaleństw dotyczyła kosmetyków, których zbiór w tym miesiącu przeszedł moje oczekiwania.
Na początku miesiąca kupiłam szampon i 2 rewelacyjne odżywki o których już chyba pisałam.
Mam tu na myśli Dove Repair Therapy Intense Repair i L'Biotica.
Teraz w tym szaleństwie kupiłam
............Kilka rzeczy
Zaczynając od Rossmanna:
Przez Naturę:
Po cudowną drogerię o nazwie TopDrogeria
Którą serdecznie polecam z czystym sercem ;)
Nie dość, że dużo wariantów tańszej dostawy to jeszcze zbiera się punkty, które można wymienić na kosmetyki <3 data-blogger-escaped-lubi="" data-blogger-escaped-p="" data-blogger-escaped-to="">
Co mogę powiedzieć o tym co kupiłam?
Szminka z Kobo i ta którą dostałam gratis są cudowne!
Tu macie fotki moich makijaży z nowymi szminkami:
Od góry: Celia pomadka w kremie chyba nr 2 ;)
Dla mnie wygląda na lekko różową wpadającą w nude ;)
Bardzo fajna na co dzień ;)
Zdjęcie niżej to KOBO colour Trends nr 310.
Jest bardzo elegancka, na ustach wbrew nazwie ORANGE SUPRISE nie jest pomarańczowa. Dla mnie suprise był jak pomalowałam się nią i okazało się, że jest bardziej czerwono różowa niż pomarańczowa ;p
A teraz chce Was zapytać RECENZJĘ KTÓREGO PRODUKTU lub porównania chcecie NAJPIERW?
Pomadka z Celii wygląda bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńpomadka z Kobo też mnie przez to zdziwiła : p
OdpowiedzUsuńAch te promocje :)
OdpowiedzUsuńMam dokładnie taką samą Tangle Teezer ;)
OdpowiedzUsuńTrochę zaszalałaś, ale widzę, że było warto!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zakupy <3
OdpowiedzUsuńtoż to prawdziwe szaleństwo ! ;)
OdpowiedzUsuń