Wzorowałam się tym oto tutorialem na youtube. Jakieś skomplikowane to to nie było, choć mi jak zwykle wyszło wszystko krzywo.
Oto lakiery których użyłam:
Zaczynając od pistacji:
- Oriflame Neo Chic Mint Pear - recenzja
- Golden Rose Rich Color nr 38
- Golden Rose Fantastic Color nr 104
- Catrice 38 Black To The Routes
- Essie Off The Shoulder - recenzja
- Vollare FLASH, brak numerku/nazwy
- Mariza be chic! - recenzja
- Avon Orange Creamsicle - recenzja
I jeszcze Maciej Kot bo go dawno nie było :P
Dokładnie szkoda by było ich nie zobaczyć bo są śliczne :D
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńŚwietne takie kolorowe pingwinki :) Widziałam kiedyś w wersji jednokolorowej ale na wiosnę są idealne :)
OdpowiedzUsuńPingwinki urocze-a jakie masz ładne dłuuugie pazurki :)
OdpowiedzUsuńKot Maciej przepiękny,kocham rudzielce <3
cudownee! a kociaczek jest jeszcze cudowniejszy <3 taki słodkiii
OdpowiedzUsuńjakie śmieszki urocze:))
OdpowiedzUsuńGenialnie !
OdpowiedzUsuńświetne!
OdpowiedzUsuńświetne takie kolorowe pingwinki ;) widziałam kiedyś w wersji jednokolorowej, ale na wiosnę są idealne ;) pooozdrawiam! ;*
OdpowiedzUsuńSuper post :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój pierwszy :33
http://kwiatowy-urok.blogspot.com/
Ale słodziutkie :)
OdpowiedzUsuńu mnie jakiś czas temu były czarno-białe pingwinki :D
OdpowiedzUsuńa nie widziałam :) muszę nadrobić zaległości ;)
Usuńurocze ;))
OdpowiedzUsuńMiętowy jest świetny <3
OdpowiedzUsuńoo chyba też spróbuję takiego zdobienia :) śliczny kotek :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdobienie :)
OdpowiedzUsuń